WITAMY NA STRONIE PTTK OCHOTA






Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze
Oddział Ochota im. W. Żuławskiego

Strona główna
Wstęp
Zarząd
Siedziba
Turystyka piesza
Turystyka górska
Krajoznawstwo
Kalendarz imprez
Konkursy, spotkania, wystawy
Nasze imprezy
Realizacja zadań ZG PTTK
Pisali o nas
Linki


Z historii Oddziału PTTK Ochota






24 godzinny zegar
12 godzinny zegar




Turystyka górska

SKKT PTTK w NOWEJ IWICZNEJ – wyjazd w Beskid Wyspowy, jesień 2019

Kolejna wyprawa SKKT z Nowej Iwicznej odbyła się w weekend 25-27 października 2019 roku. Celem wyjazdu był Beskid Wyspowy, a młodzieżą opiekowali się – jak zawsze - pani Ewa Misztal i pan Wojciech Wajda.

Pierwszy dzień to podróż pociągiem do Krakowa, a następnie busami (w dwóch grupach) do Kasinki Małej. Tu uczestnicy rozpoczęli wędrówkę do miejsca zakwaterowania znajdującego się na stoku Lubogoszczy. Po odpoczynku w Bazie Lubogoszcz postanowiono wejść na szczyt góry. Udało się! Potem powrót, kolacja i sen.

W sobotę zaplanowano całodniowe wyjście z przewodnikiem górskim. Pan przypomniał uczestnikom, jak powinni się zachowywać, by wycieczka była miła i bezpieczna. Celem wędrówki było zdobycie Szczebla.

Tym razem było trudniej. Po zejściu do Kasinki Małej i początkowym dość łagodnym podejściu zrobiło się stromo, a miejscami nawet bardzo stromo. Trzeba było pokonać 400 m różnicy wysokości na odcinku 1,5 km! Odpoczynki były coraz częstsze, w końcu dotarto na szczyt!

Najpierw zdobywcy odpoczywali leżąc na trawie. Potem było podziwianie widoków, zdjęcia oraz wysłuchanie informacji i ciekawostek przekazywanych przez pana przewodnika.

Powrót nie odbył się bez komplikacji, grupa trochę się pogubiła i okazało się, że zeszła ze Szczebla dość daleko od szlaku na Lubogoszcz. Trudno, to czasem się zdarza. Nogi bolały, wszyscy byli zmęczeni, ale szczęśliwi. Ten bogaty we wrażenia dzień zakończyło ognisko.

Niedziela to pożegnanie Beskidu Wyspowego. Schodząc z Bazy Lubogoszcz miło było patrzeć na Szczebel, którego szczyt zdobyto poprzedniego dnia. Busem grupa pojechała do Krakowa. Po pozostawieniu bagaży na dworcu wyruszono na Wawel. Później spacerowano po rynku, ulicy Floriańskiej i Plantach. Gdy już z bagażami wszyscy byli gotowi do podróży, okazało się, że pociąg ma duże opóźnienie. Najpierw było czekanie, a potem nagłe, wcześniejsze niż zapowiadano pojawienie się pociągu i prawie bieg, by zdążyć - to kolejna nieplanowana przygoda.

„Wyjazd był super!” – tak podsumowały wyprawę dwie dziewczynki z klasy szóstej pana Wojciecha. Na podstawie ich wypowiedzi zredagowano powyższą informację o wycieczce.

Fot. otrzymane od pana Wojciecha Wajdy

SKKT PTTK w NOWEJ IWICZNEJ – wyjazd w Beskid Sądecki i Małe Pieniny, wiosna 2019

Celem wyprawy SKKT PTTK z Nowej Iwicznej był Beskid Sądecki. Grupa uczniów wyjechała tam w dniach 18-21 maja 2019 r. (sobota – wtorek) pod opieką pani Ewy Misztal i pana Wojciecha Wajdy.

Podróż z Warszawy, tradycyjnie z przesiadką w Krakowie, zakończono w Piwnicznej-Zdroju. Tutaj – jak wypowiedziała się jedna z uczestniczek – „zaczęło się prawdziwe PTTK”. Co miała na myśli? - Blisko dwunastokilometrowy marsz z wielkimi plecakami przez szczyt Eliaszówki do miejsca noclegowego. Męczący, ale fajny.

Na dwa kolejne dni do grupy dołączył przewodnik górski. Pod jego opieką przemierzano szlaki.

Niedziela to wędrówka głównie po Małych Pieninach. Jej największymi atrakcjami były: Biała Woda ze stadem owiec i możliwością zakupu oscypków oraz przejście przez przepiękny Wąwóz Homole. Chwilę odpoczynku stanowił zjazd kolejką linową i podziwianie z krzesełek niesamowitych widoków.

Najtrudniejszym dniem wyprawy był poniedziałek. Zaplanowano prawie 20-kilometrową trasę i zmianę miejsca noclegu, więc znów wszystkie bagaże znalazły się na plecach. Warto było podjąć ten trud. „Piękny krajobraz gór w połączeniu ze świetnym towarzystwem i śliczną pogodą to coś, dla czego bierzemy udział w wycieczkach szkolnego koła PTTK!” – tak napisała w swojej relacji wspomniana wcześniej uczennica klasy 8b. Tego dnia zdobyto wierzchołki m.in.: Małego Rogacza, Wielkiego Rogacza, Radziejowej (najwyższy szczyt Beskidu Sądeckiego), Wielkiej Przehyby i Czeremchy. Noc spędzono w Bacówce PTTK pod Bereśnikiem.

Ostatni dzień to przejście do Szczawnicy. Stąd wyjazd do Krakowa, a tam wizyta w Muzeum Sztuki Japońskiej Manggha (piękne kimona!) i odrobina czasu wolnego przed podróżą powrotną do Warszawy.

Uczestnicy wyjazdu w Beskid Sądecki to uczniowie klas ósmych, więc dla nich - znów cytat z relacji – „Była to niestety nasza ostatnia wycieczka ze szkolnym kołem PTTK, jestem pewna, że bardzo dobrze ją zapamiętamy i będziemy wspaniale wspominać. Myślę, że nie tylko mi będzie brakowało wyjazdów ze szkolnym kołem PTTK.”

Zdjęcia otrzymane od p. Wojciecha Wajdy.

Pełną relację z wyprawy można przeczytać na stronie internetowej szkoły: >>


SKKT PTTK w NOWEJ IWICZNEJ – wyjazd w Pieniny, jesień 2018

Po pierwszej, udanej wyprawie w Gorce SKKT PTTK z Nowej Iwicznej znów wyjechało w góry. Celem były Pieniny. Wycieczka odbyła się w dniach 13-15.10.2018. Wzięło w niej udział 19 uczniów z klas ósmych pod opieką pani Ewy Misztal i pana Wojciecha Wajdy.

Wyprawa zaczęła się od podróży pociągiem z Warszawy do Krakowa. Tu grupę czekała niemiła niespodzianka. Otóż mimo wcześniejszej rezerwacji nie było miejsc w busie. Na szczęście opiekunowie szybko zorganizowali inny transport do Krościenka nad Dunajcem. Po pozostawieniu bagaży w pensjonacie wyruszono żółtym szlakiem w góry. Trasa prowadziła przez Przełęcz Szopka i Wąwóz Szopczański do schroniska PTTK „Trzy Korony”. Pogoda była piękna i humory dopisywały.

Po posiłku w schronisku i pamiątkowych zdjęciach na tle pięknego Masywu Trzech Koron nastąpił powrót do Krościenka, gdzie był pierwszy nocleg. Tego dnia młodzi turyści pokonali ponad 10 km.

Kolejny dzień to marsz na Trzy Korony, a właściwie ich najwyższą turnię Okrąglicę. Tym razem było trudniej, bo przez ponad 4 km wspinano się z bagażami. Przed szczytem okazało się, że do punktu widokowego jest długa kolejka. Czekanie było dłuższe niż dotychczasowa wędrówka, ale warto było – nagrodę stanowiły wspaniałe widoki.

Czas szybko mijał, a koniecznie trzeba było zdążyć na przeprawę łodzią na drugą stronę Dunajca. Trasa do rzeki liczyła 6 km. Po wejściu na niebieski szlak część grupy zmęczona marszem zrezygnowała ze zdobycia Sokolicy i pod opieką pani Ewy Misztal udała się bezpośrednio w kierunku Dunajca.

Ci, którym bardzo zależało na zobaczeniu symbolu Pienin, czyli słynnej, niestety niedawno okaleczonej sosny, poszli na górę z panem Wojciechem Wajdą. Tempo było bardzo szybkie, ale udało się! Sokolicę zdobyto!

Po przeprawie przez rzekę udano się do schroniska PTTK „Orlica”, gdzie był odpoczynek, posiłek i drugi nocleg.

Trzeci dzień wycieczki to ostatnie spojrzenie na Pieniny w jesiennych barwach i pożegnanie schroniska.

Potem spacerowano po Szczawnicy, zajrzano m.in. do pijalni wód. Następnie autobusem grupa pojechała do Krakowa. Tu podziwiano piękne Stare Miasto oraz odwiedzono grób Józefa Piłsudskiego w kryptach katedry. Powrót pociągiem do Warszawy zakończył drugą górską wyprawę SKKT. Uczestnicy już marzą o kolejnej.

Fot. Wojciech. Wajda

SKKT PTTK w NOWEJ IWICZNEJ – wyjazd w Gorce, wiosna 2018

W dniach 14-16.04.2018 kilkunastoosobowa grupa uczniów ze Szkoły Podstawowej w Nowej Iwicznej pod opieką pani Ewy Misztal i pana Wojciecha Wajdy wyjechała w Gorce. Wyprawa zainaugurowała działalność nowo powstałego SKKT PTTK, zrzeszonego w Oddziale PTTK Ochota w Warszawie.

Wyjazd z Warszawy nastąpił o 5.30. Podróżowano najpierw pociągiem do Krakowa, potem autobusem do Rabki-Zdroju.

Pierwszym punktem programu było zwiedzanie tego pięknie położonego miasta. Grupa była m.in. w Muzeum im. Władysława Orkana, mieszczącym się w zabytkowym, drewnianym kościele. Potem czerwonym szlakiem powędrowano na Maciejową, gdzie na wysokości 852 m n.p.m. w bacówce PTTK był nocleg. Wszystkich zauroczył wspaniały widok rozciągający się z polany przy schronisku.

Drugi dzień to trudna (bo z bagażem), dziesięciokilometrowa wspinaczka na Turbacz (1310 m n.p.m.). Gdy grupa minęła Stare Wierchy, okazało się, że wyżej w górach leżał jeszcze śnieg. Po zdobyciu najwyższego szczytu Gorców odpoczywano w znajdującym się nieco niżej Schronisku PTTK im. Władysława Orkana. To było miejsce drugiego noclegu. Ciepły posiłek, ognisko i dużo zabawy zakończyły ten wypełniony wrażeniami dzień.

Trzeci dzień wycieczki rozpoczął się od dość długiego zejścia z Turbacza szlakiem pełnym błota. Nie było to łatwe, ale humory dopisywały.

Potem był przejazd do Krakowa i zwiedzanie królewskiego miasta. Niewielka ilość czasu spowodowała, że ograniczono się do spaceru na Wzgórze Wawelskie.

Pociąg dotarł do Warszawy około 23.00. To był bardzo udany wyjazd.

Fot. Ewa Misztal, Wojciech Wajda